sobota, 10 listopada 2012

11 listopada - obchody swięta niepodległości czy kolejna bitwa warszawska

W dniu jutrzejszym odbędą się w Warszawie uroczystości związane z Narodowym Świętem Niepodległości, i tu należy zadać pytanie czy będzie to kolejna wojna uliczna pomiędzy rywalizującymi ze sobą bojówkami. Przecież nie o to chodzi żeby w dniu, w którym Polacy świętują odzyskanie niepodległości bandy chuliganów demolowały ulice Warszawy, walcząc z siłami Policji.


11 listopada 2011 roku wydawał się dniem takim jak każdy inny dzień, z tą różnicą, że w Warszawie, a także w wielu innych polskich miastach odbywały się uroczystości związane z obchodami Narodowego Święta Niepodległości. Wydawało się, że nic nie zmąci podniosłej atmosfery, która zazwyczaj panowała podczas tego typu uroczystości, pełnych patosu i narodowej zadumy. Niestety nie każdy myślał o celebracji tego dnia w sposób godny. W Warszawie zaplanowano w tym czasie szereg pochodów różnych grup ideologicznych, które w wielu przypadkach nie pałały do siebie sympatią, co i tak jest stwierdzeniem łagodnym. Wraz z mijającymi godzinami rosło napięcie wśród uczestników kilku pochodów, co w efekcie doprowadziło do wyładowania napięcia w postaci rozrób, a także regularnych potyczek z oddziałami Policji, które odpowiedzialne były za zachowanie bezpieczeństwa. Po opanowaniu sytuacji okazało się, że szkody są znaczne. Ucierpiało publiczne, a także prywatne mienie, zatrzymano wielu chuliganów, a rządzący zapowiedzieli zmiany w prawie, które miały niedopuścić do powtórki..... 

I co? i nic?

Rok minął, i jak widać jest to niedostatecznie dużo czasu żeby przygotować odpowiednie regulacje prawne, które niedopuściłyby do powtórki "Bitwy Warszawskiej" z 11 listopada. Miejmy nadzieję, że jutrzejszy dzień nie będzie obfitował w informacje o kolejnych grupach ideologicznych, które pojęcie niepodległości i patriotyzmu pojmują w odmienny sposób i co najgorsze, próbować będą za pomocą siły przekonywać do swoich racji innych. Jutro dowiemy się czy okres 12 miesięcy jest wystarczający do wyciągnięcia wniosków i skutecznemu przeciwstawienia się zaistniałemu problemowi.