środa, 15 lutego 2012

Gniezno czy Poznań? Pierwsza stolica Polski.

      Od czasów panowania Zygmunta II Wazy mamy jedną stolicę Warszawę. Za Jagiellonów mieliśmy dwie, a były nimi Kraków i Wilno. 

Gniezno

Gniezno

Za Piastów natomiast było ich wiele gdyż stolica była tam, gdzie aktualnie przebywał władca wraz z dworem. Stolicami mogły być oprócz Gniezna, Poznań, Kalisz, Wolin, Gdańsk, Płock, Sandomierz, Zawichost Chełm, Przemyśl, Wiślica, Kraków, Wrocław oraz wiele innych grodów w których książę znajdował się przejazdem. Ale gdzieś przecież musiało się zaczynać myślenie o państwie i ustanawianie jego symbolu. Legenda mówi, że to w Gnieźnie Piast postrzygł Siemowita, Chrobry grzebał świętego Wojciecha, podejmował Ottona III. Podobnego zdania są także archeolodzy. Prof. Andrzej Buko jest zdania, że „Gniezno, w świetle wyników zarówno starszych, jak i ostatnich badań, było miejscem, wokół którego skupiła się inicjatywa budowy zrębów państwa”.


          Na gnieźnieńskiej Górze Lecha archeolodzy odkryli palenisko o kształcie czworoboku 100 x 80 cm, które zostało wyłożone kamieniami połączonymi gliną, a na bokach obłożone drewnem. Warstwa popiołu była bardzo gruba oraz ustalono, że ogień płonął tam już przed rokiem 940. Można sądzić, że był to ogień kultowy ale czy tak było naprawdę? W tym samym czasie na Górze Lecha powstał nasyp, a może kurhan, z ziemi i polnych kamieni, średnicy 12 m. W późniejszym czasie wzniesiono w tym miejscu kamienną budowlę, której do dnia dzisiejszego przetrwały resztki jej fundamentów. Nie jest do końca wiadomo kto ją zbudował i po co. Nie byłoby niczym zaskakującym, gdyby Piastowice uradzali tam o nowym ustroju politycznym i nowej religii, które trzeba było przyjąć, aby móc przetrwać w realiach otaczającego świata. Według lokalnej tradycji wiadomo, że gnieźnieńska katedra i kościół św. Jerzego powstały na szczątkach pogańskich świątyń. Archeologowie twierdzą, że na pogańskim wzgórzu w latach 940 - 980 stanął gród, a następnie został rozbudowany w latach 980 - 1050. Daty zostały ustalone bardzo dokładnie na podstawie ponad stu rożnych dendrochronologicznych próbek drewna zachowanego w różnych fragmentach fortyfikacji. Gnieźnieński gród miał niespotykane na tych terenach umocnienie. Był to ziemny wał z drewnianym rusztowaniem w środku, obłożony kamieniami. Była to znana konstrukcja już od VIII wieku, z tym że w Czechach, a nie na terenach Państwa Polskiego.
Pozostałości kultowego paleniska w Gnieźnie
Pozostałości kultowego paleniska w Gnieźnie
Zatem jeszcze za życia dwóch pierwszych historycznych władców Polski program budowy Gniezna - pierwszej ideowej stolicy państwa łączącej funkcje sakralne i świeckie - był nie tylko konsekwentnie realizowany, ale został doprowadzony do końca” 
(A, Buko, „Archeologia Polski wczesnośredniowiecznej”).

          Wiele wskazuje na to, że Gniezno miało konkurenta do pełnienia zaszczytnej roli głównego grodu na ziemiach polskich. Wskazuje na to odkrycie, którego dokonała profesor Hanna Koćka-Krenz. Podczas prac, które prowadziła w Poznaniu odkopała prostokątny budynek pałacowy o wymiarach 27,25 x 11,9 m. Po badaniach ustalono, że pnie, które posłużyły do stabilizacji pod nim gruntu,ścięto między 910 a 941 rokiem. W budowli znajdowała się sala o wymiarach 8,8 x 5,8 m. Być może była to kaplica pałacowa. Zdaniem Koćki-Krenz pałacowy kompleks powstał w związku z decyzją Mieszka o przyjęciu chrztu. W roku 2002 przypuszczenia te zostały potwierdzone dzięki odkryciu pracowni złotniczej przylegającej bezpośrednio do budowli pałacowej. Badania archeologiczne pozwoliły na odnalezienie w tym miejscu wielu złotych ozdób oraz resztek warsztatu złotniczego. Należy wyraźnie zaznaczyć, że tego typu pracownie mogły się znajdować jedynie w najbliższym sąsiedztwie siedzib dworu książęcego. W roku 1952 w Poznaniu pod główną nawą katedry odkryto ciekawe znalezisko, które po dziś dzień przysparza wielu kłopotów w ocenie jego zastosowania. Była to kolista misa średnicy 4 m.  W roku 1963 stwierdzono, że było to baptysterium czyli basen do masowych chrztów. Niektórzy z naukowców nie zgadzają się z ustalonym przeznaczeniem odnalezionego przedmiotu. Uważają oni, że mogła to być np. misa do mieszania wapna.
Opuszczając szeregi naukowców możemy jednak przypuszczać, że nie tylko Gniezno, lecz także Poznań aspirowały do miana politycznego i sakralnego centrum nowo powstającego państwa. Niewykluczone, że i inne grody mogły mieć takowe aspiracje.