czwartek, 9 lutego 2012

Wyprawa Kijowska Bolesława Chrobrego 1018 roku

Stosunki z Rusią Kijowską były przyjazne jeszcze za czasów księcia Włodzimierza I Wielkiego, który w 989 roku zdecydował się przyjąć chrzest w obrządku wschodnim z Bizancjum. W 1013 r. 

Zaślubiny Świętopełka - obraz Jana Matejki

Zaślubiny Świętopełka - obraz Jana Matejki

Bolesław wydał za jego syna Świętopełka jedną ze swoich córek (nie znamy jej imienia). Po śmierci Włodzimierza w 1015 r. jego synowie, Świętopełk i Jarosław zwany Mądrym, rozpoczęli bratobójczą wojnę o władzę. Do decydującej bitwy doszło pod Lubeczem nad Dnieprem. Zięć Bolesława tę bitwę przegrał i musiał szukać schronienia w Polsce. W ręce Jarosława wpadła jednak żona Świętopełka. Chrobry zaangażowany w konflikt na zachodzie szukał rozwiązania dyplomatycznego.

Zaczął się starać o rękę Peredysławy, córki Włodzimierza. Mariaż ten miał być gwarancją nowego pokoju. Jego konkury zostały jednak odrzucone. Być może Bolesław poczuł się urażony formą odmowy, lecz dopiero po zawarciu pokoju z Niemcami w Budziszynie ruszył na wschód.


Historycy nie są zgodni co do liczebności jego sił. Szacuje się, że dysponował od 2 do 5 tysiącami zbrojnych. W tej liczbie, oprócz polskich zbrojnych, znajdował się; kontyngent 300 rycerzy niemieckich, pół tysiąca Węgrów i tysiąc Pieczyngów. Podstawowym celem wyprawy była instalacja na tronie kijowskim zięcia Świętopełka, a przez to zapewnienie sobie wpływów na wschodzie.
Świętopełk. Ilustracja Borisa Czorikowa
Świętopełk. Ilustracja Borisa Czorikowa
Do starcia, które zadecydowało o losach całej wyprawy, doszło przypadkiem 23 lipca 1018 r. Wojska Bolesława od dłuższego czasu stały nad brzegiem Bugu, czekając na dogodną okazję do sforsowania rzeki. Książę nie zdecydował się na przeprawę z marszu, ponieważ dla stojących na drugim brzegu rzeki wojsk Jarosława byłaby to doskonała okazja do ataku. Bitwę zaczęły obelgi i potyczka służebnych obu stron. Wcześniej zresztą sami książęta wymienili ostre słowa. Ruski określił Bolesława "wieprzem w kałuży otoczonym przez psy moje i łowców". Polski odpowiedział ,,we krwi łowców i psów twoich, to jest książąt i rycerzy ubroczę kopyta koni moich, a ziemię twą i miasta spustoszę jak dzik pojedynek" (Gall Ancmim). Polscy harcownicy i obozowe ciury zmusili ruską służbę do ucieczki i uchwycili cenny przyczółek na ruskim brzegu Bugu.
Bolesław I Chrobry ze Szczerbcem pod Złotą Bramą w Kijowie
Bolesław I Chrobry ze Szczerbcem pod Złotą Bramą w Kijowie
Wtedy zbrojni Bolesława ruszyli przez rzekę i uderzyli na Rusinów. Zaskoczone wojsko Jarosława poszło w rozsypkę, a sam książę musiał szukać ratunku w ucieczce. Zwycięstwo Bolesława było zupełne. Po dwóch tygodniach forsownego marszu książę stanął pod Kijowem,  który w liczbie ludności dorównywał metropoliom ówczesnej Europy Zachodniej. Według kroniki Thietmara - opartej (w tym fragmencie) na relacjach uczestników wyprawy - w Kijowie było ,,więcej niż czterysta kościołów i osiem rynków, mieszkańców zaś liczba niedająca się wyrazić”. Gall pisze zaś o mieście wielkim i bogatym. 14 sierpnia 1018 roku do miasta uroczyście wjechali Bolesław i Świętopełk. Według relacji zanotowanej przez Gala Anonima Bolesław wydobywszy z pochew miecza, uderzył nim w Złotą Bramę, gdy zaś ludzie jego się dziwili czemu to czyni, wyjaśnił [im to] ze śmiechem, a wcale dowcipnie: ,,Tak jak w tej godzinie Złota Brama miasta ugodzona została tym mieczem, tak następnej nocy ulegnie siostra najtchórzliwszego z królów, której mi dotąd nie chciał dać, jednakże nie połączy się z Bolesławem w łożu małżeńskim, lecz tylko raz jeden, jak nałożnica, aby pomszczona została w ten sposób zniewaga naszego rodu, Rusinom zaś ku obeldze i hańbie”. Anonim, niewątpliwie Bolesławowy apologeta, skwitował sprawę krotko: ,,Tak powiedział i co rzekł, to spełnił”. Natomiast daleki od postawy Anonima Thietmar nie był tak wstrzemięźliwy w opisie i komentarzu: „Jedną [z sióstr Jarosława] dawniej sobie upatrzoną, ten stary wszetecznik Bolesław uprowadził bezwstydnie, zapominając o swej ślubnej małżonce”.W ten sposób, może dla mas cokolwiek szokujący Bolesław pomścił dawny afront symbolicznie ,,posiadł“ Kijów.
Jarosław Mądry
Jarosław Mądry
Przed opuszczeniem miasta Bolesław zgarnął olbrzymią kontrybucje zebraną przez mieszkańców Kijowa. Wraz z upływem czasu sumy przywiezione z Kijowa do Polski urosły do wręcz mitycznych rozmiarów. We wrześniu 1018 roku książę Polski opuścił ruską stolicę, zostawiając na tamtejszym tronie Świętopełka. Nie udało mu się jednak odzyskać córki. Zażądał wprawdzie odesłania jej od siedzącego w Nowogrodzie Jarosława, obiecując mu w zamian oddanie jego sióstr, żony i macochy, bezskutecznie. Jeszcze w tym samym 1018 roku Świętopełk został obalony przez Jarosława. Tym razem Bolesław jednak nie zdecydował się pójść mu z pomocą. Najwyraźniej uznał, że jest on władcą nieudolnym, który nie tylko nie jest w stanie samodzielnie wywalczyć sobie władzy, ale co gorsza nie jest nawet w stanie jej utrzymać.